Fot: Janusz Michalczak

Mój pierwszy samochód elektryczny.


Prowadzi salon wydawniczy, pisze, podróżuje a od kilku miesięcy, jest kierowcą własnego, elektrycznego BMW i3s.

Rozmowa z Małgorzatą Chojnacką Dzieszyńską, między innymi o tym, czy samochód elektryczny w codziennym życiu naprawdę jest „źródłem elektryzującej radości z jazdy”, jak pisze na swojej stronie producent, Firma BMW.


W Salonie BMW Dobrzański.

Poprzedni samochód Opel Mokka X.

Pierwsza jazda własnym samochodem elektrycznym.

Moja przygoda z motoryzacją — kierownica od BMW.

eurodiagnosta:
Minęły już trzy miesiące od dnia, w którym wraz z pięknym bukietem kwiatów odebrała Pani kluczyki swojego nowego samochodu. Codziennie porusza się Pani po krakowskich ulicach, czasem z Mężem Ryszardem Dzieszyńskim wyjeżdżacie dalej. Jestem przekonany, że teraz po przejechaniu bez mała trzech tysięcy kilometrów, może nam Pani opowiedzieć, jak samochód elektryczny sprawdza się na co dzień, jednak na początek naszej rozmowy zapytam, jak zaczęła się Pani przygoda z motoryzacją, jaki był Pani pierwszy własny samochód?

Małgorzata Chojnacka Dzieszyńska:
Moim pierwszym autem była beżowa Syrena 104, którą poprzedni właściciel trochę przerobił. Miała piękną kierownicę z czarnej skóry od sportowego BMW i lewarek zmiany biegów zamontowany w podłodze, nie jak w oryginale przy kierownicy. Pewnego razu wyjeżdżając z ulicy Łobzowskiej podczas zmiany biegu, lewarek został mi w ręce, a potem gdzieś się zagubił. Trzeba było sobie jakoś poradzić więc nowy, zrobiłam z mosiężnej rurki, takiej do przytrzymywania dywanu na schodach. Z tym nowym lewarkiem zmiany biegów wcale nie było lepiej, bo też można było go wyjąć. Samochód sprzedałam panu, który często wyjeżdżał do Czechosłowacji i bardzo chwalił sobie ten wyjmowany lewarek jako doskonałe zabezpieczenie auta przed kradzieżą. W tamtym okresie blokada skrzyni biegów to było coś wyjątkowego.
Kiedy sprzedałam Syrenkę, kupiłam Fiata 126p, potem był Ford Fiesta, Renault 19 i Lanos.
Moi przyjaciele Danuta i Jerzy Dobrzańscy prowadzili w Krakowie autoryzowany salon Opla. Pewnego dnia za namową Jerzego Dobrzańskiego, kupiłam Opla Merivę a Lanosa zostawiłam w ramach rozliczenia. Po pierwszej kupiłam Merivę drugiej generacji. Z Oplami nie miałam większych problemów a w salonie i serwisie, znali mnie i chętnie pomagali w razie potrzeby, dlatego kolejnym moim samochodem był Opel Mokka X. Ten mały SUV to był świetny samochód z turbodoładowanym silnikiem, napędem na cztery koła i automatyczną skrzynią biegów, jednak w mojej pamięci wciąż była ta kierownica BMW.
Teraz mam komplet, kierownicę i samochód spod znaku biało niebieskiej szachownicy BMW.


Wnętrze mojego BMW i3s.

Przelącznik kierunku jazdy.

Komunikacja i systemy wspomagające kierowcę — smartfon zamiast kluczyka.

ed:
Nowoczesne samochody a szczególnie samochody napędzane energią elektryczną są wyposażone w wiele systemów cyfrowych, które z jednej strony mają dbać o bezpieczeństwo i pomagać kierowcy jednak często wymagają o wiele szerszej znajomości w zakresie obsługi urządzeń elektronicznych. Niezbędny wydaje się smartfon oraz posiadanie indywidualnego konta w internetowym serwisie producenta.
Czy uważa Pani, że usługi takie jak BMW ConnectedDrive z aplikacjami BMW Connected, Apple CarPlay to jedynie dodatek, czy raczej narzędzia, które automatycznie i skutecznie pomagają kierowcy i pasażerom?

M.ChD:
W moim poprzednim samochodzie, miałam nowoczesny system nawigacji oraz multimedia. W przypadku BMW cały czas uczę się tego samochodu i minie pewnie jeszcze trochę czasu, zanim powiem, że wszystko już poznałam, jednak ja jestem zawsze gotowa na wyzwania, takimi są dla mnie nowe technologie.

BMW Connected
Dzięki aplikacji BMW Connected mogę za pomocą mojego smartfona kontrolować samochód, sprawdzać stan naładowania akumulatora, włączyć ogrzewanie, sprawdzić, czy zamknięte są okna i drzwi a w razie potrzeby nimi sterować nie wychodząc z domu. Przydatną jest funkcja przesyłania do samochodu celu podróży, który wybieram za pomocą komputera na stronie BMW Connected lub w aplikacji na smartfonie. Posiadam wirtualny kluczyk Digital key, który wrazie potrzeby mogę przesłać na smartfona mężowi. To tylko część cyfrowych możliwości BMW.


Zakopane ładowanie.

Wallbox w garażu.

Rytro ładowarka tesli.

Energia na co dzień — własna stacja w garażu.

ed:
Samochody elektryczne wymagają dostępu do źródeł energii w przypadku BMW i3 z wysokowydajnym akumulatorem 42,2 kWh / 120 Ah, producent podaje realny zasięg około 260 km. Jak Pani radzi sobie z ładowaniem akumulatora swojej i-trójki zwłaszcza podczas wyjazdów za miasto?

M.ChD:
Przed wyjazdem zwykle sprawdzam na stronach internetowych czy na trasie mojego przejazdu jest możliwość doładowania akumulatora, oczywiście robię tak, gdy mam pokonać kilkaset kilometrów. Na przykład jadąc do Krynicy, dowiedziałam się, że po drodze w Rytrze jest ładowarka Tesli i to jeszcze darmowa. Podczas ładowania akumulatora można było odpocząć i coś zjeść w pobliskiej restauracji.
W Zakopanem korzystaliśmy z ładowarki, która znajduje się przed Urzędem Miasta. Musieliśmy uzupełnić energię, bo przed nami był jeszcze wyjazd na Słowację przez Jurgów.
W swoim garażu zamontowałam oryginalną ładowarkę, jest to tak zwany Wallbox BMW. Moja „prywatna stacja benzynowa” dostarcza energii akumulatorowi, gdy używam samochodu do codziennych zajęć.

ed:
Mając na uwadze ilość ogólnodostępnych obecnie stacji ładowania, czy pojechałaby Pani samochodem elektrycznym z Krakowa nad polskie morze?

M.ChD:
Oczywiście planujemy z Mężem taki wyjazd.
Mamy wielu przyjaciół na trasie. W Kielcach co najmniej 10 osób. Gdy wybierzemy trasę przez Czestochowę, znajduje się tam ładowarka GreenWay. Jadąc w kierunku Łodzi, skręcam na Tomaszów Mazowiecki, gdzie na przedmieściach Jurek z Elą wybudowali piękny dwór. Urodzeni ekolodzy, mają własną wędzarnię, w ogrodzie hodują wszystkie warzywa. Tam bez problemu naładuje akumulatr przez noc ładowarką, w którą jest wyposażone moje autko. W północnej Polsce, sieć GreenWaya jest już rozbudowana. W Gdańsku córka kuzynki też chętnie nam pomoże naładować baterię.
Chargenow
Od mojego dealera BMW Dobrzański otrzymałam kartę, która po aktywacji umożliwia mi korzystanie z ponad trzystu stacji ładowania w Polsce.


Naklejka na przedniej szybie

Wpis w dowodzie rejestracyjnym

Przywileje — mandat za parkowanie bez opłaty.

ed:
Samochody elektryczne oznacza się specjalną niebieską nalepką, w dowodzie rejestracyjnym znajduje się wpis EE wskazujący na rodzaj paliwa.
Właściciele samochodów elektrycznych, mogą korzystać z przywilejów określonych w Ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Takich jak darmowe parkowanie w strefie płatnego parkowania lub możliwość korzystania z „bus pasów”. Jakie Pani ma doświadczenie w tym zakresie, czy korzysta z przywilejów gwarantowanych ustawą?

M.ChD:
Miałam przygodę w Miechowie, choć raczej powinnam spodziewać się honorowego obywatelstwa po dwudziestu latach odwiedzania Bazyliki Bożego Grobu! Niestety Biuro Obsługi Strefy zostawiło mi za wycieraczką bilecik za 50 złotych. Udało się to odkręcić przez burmistrza Dariusza Marczewskiego. No cóż, musi jeździć więcej samochodów elektrycznych, by służby rozpoznawały takie auta.
Za pięć miesięcy wprowadzają zielone tablice rejestracyjne dla tych, którzy dbają o czyste powietrze.
Bardzo mi się podoba przywilej gratisowego parkowania, a jeszcze bardziej pokonywanie korków bus-pasem w mieście.


Kraków Wawel i3s.

Elektrykiem na Wawel — Ambasador elektromobilności.

ed:
Na Wawel jak to możliwe?

M.ChD:
Mamy wielu przyjaciół także wśród duchownych. Poprzednie auto Opel Mokka był poświęcony przez śp. infułata Janusza Bielańskiego przed katedrą wawelską. Tradycja musi być zachowywana, więc BMW i3 po wcześniejszym zgłoszeniu przy bramie od strony ulicy Bernardyńskiej wjeżdżało już trzy razy pod katedrę na Mszę świętą w języku łacińskim odprawianą przez ks.prof. Jacka Urbana.

ed:
Można powiedzieć, że została Pani Ambasadorem elektromobilności w wydaniu BMW. Czy zdarzyło się, że ktoś zapytał o dealera, u którego kupiła Pani samochód elektryczny?

M.ChD:
Ludzie z wielkim zainteresowaniem przyglądają się takim samochodom przy ładowarkach. Par example stanowisko Energy vis a vis Urzędu Miasta Zakopanego.
Wiele osób podchodziło do mnie z pytaniami o zalety BMW i3s, a przede wszystkim o zasięg naładowanego akumulatora. Pytali o relację ceny przejazdu elektrykiem w stosunku do zużycia benzyny. Dowodem na to, że można podróżować na długi dystans była Tesla z norweską rejestracją, a także Volvo z Londynu. Właścicielom hybrydowego Volvo, Polakom ze Szczecina tak bardzo podoba się BMW i3, że marzą o kupnie BMW i3rex.
Mojego dealera BMW Dobrzański polecam wszystkim, kiedy mnie pytają, w którym salonie kupiłam ten samochód. Między innymi rozmawiałam ostatnio z byłym senatorem, pragnącym pokonywać trasę z Brzeska do Krakowa samochodem elektrycznym takim jak mój.


Podsumowanie

ed:
Wracając do wstępu naszej rozmowy, czy samochód elektryczny w codziennym życiu naprawdę jest „źródłem elektryzującej radości z jazdy” jak Pani, wykorzystuje moc 184 KM. Silnika elektrycznego swojego BMW i3s.

M.ChD:
Z całą stanowczością mogę potwierdzić, że jazda i3s sprawia mi tyle radości jak żaden z dotychczasowych samochodów.
Nie przypuszczałam, że to taki przeskok w mocy pojazdu. Ruszając jako pierwsza na zielonym świetle, prawie odfruwam od pozostałych aut. Sprawia mi to niesamowitą satysfakcję. A ile jeszcze mogą dać mi radości perfekcyjnie przemyślane funkcje BMW dotąd mi nieznane! Autentycznie jazda tym samochodem poprawia mi samopoczucie i wiem, że mnie nie zawiedzie, gdy opanuję wszystkie możliwości samochodu elektrycznego BMW i3s powiązanego z aplikacjami iPhone’a.

ed:
Samochody elektryczne BMW i3, zgodnie z zaleceniem producenta podlegają kontroli technicznej (przegląd) w autoryzowanym serwisie co dwa lata. Czy możemy, umówić się na kolejną rozmowę po pierwszym przeglądzie lub jeśli znajdzie Pani czas wcześniej?

Małgorzata Chojnacka Dzieszyńska:
Z wielką przyjemnością mogę się umówić już teraz na przegląd samochodu do pana Pawła, którego znam z Euromarketu, a który jest naszym doradcą serwisowym w BMW. Tęsknię za wieloma pracownikami z Opla, ale mam zamiar do nich zaglądać przy okazji przyjazdu do serwisu BMW Dealer Dobrzański. Myślę, że oni miło mnie wspominają, choć raz bardzo się biedzili, by wypłukać olej napędowy z pompy paliwowej w Oplu Mokka. Teraz już na pewno nie pomylę dystrybutorów na stacji benzynowej!

Jak najbardziej chętnie podzielę się doświadczeniem. Przypuszczam, że za dwa lata samochodów elektrycznych i ładowarek na ulicach będzie znacznie więcej.

eurodiagnosta:

Dziękuję za rozmowę.


Komentarze

W tym miejscu można się podzielić opinią.

Komentując korzystasz z narzędzia Facebooka. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników. Aby zgłosić naruszenie – kliknij link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i zasady obowiązujące na Facebooku znajdują się pod adresem www.facebook.com/policies